Autor |
Wiadomość |
|
Sabe
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: odchłań zapomnienia
|
Wysłany: Pią 16:15, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Z tego ca zauważyłem to Nograd nie grzeszy inteligencją, ale to już wina jego matki, nie twoja, Saro.
<usmiechnął się przyjaźnie>
- A ten zdechły szczur (Neldrin) nie odważy się najechać Lossehelin. Przecież mysli, że tu wciąż jest ta dziewczyna prawda? Nie zrobi więc tego chociażby ze względu na to, żeby nic się jej nie stało.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sara-san
(nie) Wredna (nie) Biała Paladynka
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Anielskiej Krainy...
|
Wysłany: Pią 16:18, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Kto wie... Dziękuję Sabe...
<usmiechneła sie do niego>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabe
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: odchłań zapomnienia
|
Wysłany: Pią 16:22, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Do usług master!
<uśmiechnął się zawadiacko i puścił jej oczko. Wrota twierdzy były tuż przed nimi>
- Dasz rade sama dotrzeć do Centrum czy jeszcze przez kilka chwil zniesiesz me towarzystwo?
<powiedział żartobliwie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara-san
(nie) Wredna (nie) Biała Paladynka
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Anielskiej Krainy...
|
Wysłany: Pią 16:25, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Postaram sie dojsć, ale nic nie obiecje...
<szepneła>
- A twoje towarzystwo jest miłe...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabe
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: odchłań zapomnienia
|
Wysłany: Pią 16:28, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Raduje się cały słysząc tak piękny komplement
<zażrtował. Był w doskonałym humorze>
- Chodźmy więc, pani.
Przy okazji dowiem się co z Tanafem..^^
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara-san
(nie) Wredna (nie) Biała Paladynka
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Anielskiej Krainy...
|
Wysłany: Pią 16:32, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Pamietaj potrafie czytac w myslach wiec twoje mysli mi nie umkna czasami no...
<zachichotała>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabe
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: odchłań zapomnienia
|
Wysłany: Pią 16:37, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Jak taki prostoduszny i uczciwy Anioł moze myśleć o czymś niecnym?
<usmiechnął się>
- Czytaj je do woli. Nie mam nic do ukrycia...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara-san
(nie) Wredna (nie) Biała Paladynka
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Anielskiej Krainy...
|
Wysłany: Pią 16:42, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Ty tez powienieś umieć... Ale do moich mysli jest sie za łatwo krasć....
<szepneła>
Bo są one tak zniszczone...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabe
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: odchłań zapomnienia
|
Wysłany: Pią 16:48, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Może i umiem, ale chyba jestem niewystarczająco wścibski, żeby jakoś to rozwinąć
<usmiechnął się pogodnie. Byli już w Cytadeli. Ludzie powoli zaczęli wyściubiać nosy z domów. Sabe szedł wyprostowany ze schowanymi skrzydłami>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara-san
(nie) Wredna (nie) Biała Paladynka
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Anielskiej Krainy...
|
Wysłany: Pią 16:51, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Jestes wspaniałym kompanem napewno w zyciu Ci sie powiedzie...
<powiedziała usmiechneła sie do niego i poszła do skrzydła medycznego>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabe
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: odchłań zapomnienia
|
Wysłany: Pią 16:55, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Zatrzymał się w miejscu i spojrzał na nią zdziwiony. A chwile potem na jego twarzy zagościł wesoły uśmiech >
- Zniszczone zawsze można naprawić, lub zastąpić nowym.. i lepszym...
<pomyślał odprowadzając ją wzrokiem. Skręcił w końcu w stronę obozu jego żołnierzy. Ludzie patrzyli ze zdzwieniem na tego Anioła , który wróciwszy z wojny pogwizdywał cicho jakąś wesołą melodię, zupełnie jakby niedawno nie walczył na śmierć i życie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Sob 19:19, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<życie Lossehelin toczyło się własnym torem. Aż do tego pamiętnego wieczoru, u schyłku lata. Pewien mężczyzna niskiego wzrostu wbiegł zdyszany do miasta i bezpardonowo wbiegł do Sali Tronowej Władczyń Lossehelin. Był tak zdyszany, że zdołał tylko wychrypieć "Elfy... Zniszczą... Strzeżcie się...". Makoto, spokojna i opanowana, wyszła na mury. Tak jak oczekiwała - i tak jak powiedziała Kariana. Elfy najwyraźniej chciały zaatakować od zachodu i południa. Czarodziejka wydała polecenia i sama zeszła pod bramę. Z oddali znow słyszeć było dźwięk rogu>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 19:28, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Kariana przedarła isę przez tłumy żołnierzy magów i mieszkańców ogarniętych paniką. Ubrana była troche po męsku z mieczem przy boku. w końcu jednak dobiegła do Makoto>
- No i zaczynamy cyrk, co?
< wyszczerzyła do niej zęby chociaż nie było jej do śmiechu>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Sob 19:32, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<uśmiechnęła się lekko>
- Oj tak, to będzie cyrk na kółkach.
<mrugnęła doń, po czym rozejrzała się>
- Ale gdzie są nasi kochani dowódcy?
<zapytała z sarkazmem w głosie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 19:33, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie znasz tego? Gdzie diabeł nie moze tam babe pośle
<uśmiechneła się kpiaco przeciskając się przez tłum. Mieszkańcy zdawali się wariować na myśl o ataku elfów>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|