Autor |
Wiadomość |
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Sob 19:40, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<o mały włos się nie rozesmiała, ale nie chciała robić z siebie wesołej wariatki na wojnie>
- Mam jednak nadzieję, że szybko się zjawią. Cieżko wojować z TAKĄ armią bez dowódców.
<mówiąc wskazała podbródkiem na tłum przed nimi>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Sob 19:53, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Wiedzmini wraz z Neldrinem pojawili sie przy Mako>
-Gotowi do akcji?
<zapytał z usmiechem na ustach patrząc na kilka tysięcy swoich konnych wojowników>
______________________________
Nic z tego nie rozumiem, to juz jest ta bitwa czy nie?! xD
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 19:55, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem jak ty Mako, ale ja mam ochote skopać kilka elfickich tyłków
<uśmiechnęła się złośliwie całkowicie ignorując Nela i wiedźminów>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Sob 19:56, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Makoto odrzuciła włosy do tyłu i spojrzała na Neldrina unoszac brwi>
- No nareszcie. Myślałam, że się nie pojawisz.
<mrugnęła doń z uśmiechem, po czym zerknęła na Karianę i zmrużyła oczy>
- Taak... I zrobimy to ramię w ramię.
<uśmiechnęła się nieco wrednie>
~~~~
Jeszcze się nie zaczęła ^^
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:49, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<amral tymczasem stał przed tłumem żołnierzy puszczając im tony moralizatorskich gadek o honorze, odwadze, rodzinie, tradycji, miłości i innych tego typu rzeczach>
-a więc żołnierze rozumiecie że macie za co walczyć i walczcie za to ze wszystkich sił!
<powiedział gromkim głosem>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 20:53, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Kariana przeszła obok jego armi szczerząc siędo amrala>
- kope lat, babciu!
<puściła mu oczko, a żołnierze popatrzyli na nich ze zdziwieniem>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:00, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-taa... kopę lat...
<zaśmiał się gromko>
-lepiej nie mów tego tak głośno bo sobie coś pomyślą...
<powiedział śmiejąc się>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 21:05, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
< Usmiech nie schodził jej z twarzy>
- wybacz, nie chiałam ci popsuć public relactions
<zachichotała złośliwie>
- Prawda, że tęskniłeś?
<Zapytała słodko>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:09, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-hmm... niech się zastanowię...
<wzniósł oczy ku niebu udając że myśli xD>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 21:17, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-o j nie musisz udawać, że myślisz, i tak wszyscy wiemy, że nie potrafisz
<wypieła mu jezyk>
-. ..i że wcale za mną nie tęskniłeś!
<udała obrażoną>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Sob 21:30, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-O matko...
<szepnął patrząc na Amrala i sluchając jego gadki>
-Dobra ludzie... Tamten pan...
<wskazał na Amrala>
-Chciał wam zarobić z mózgów wode... Ale mam nadzieje, ze mu sie nie udało... Walczycie po to, zeby przeżyć... Jako wiedzmini, nie macie bliskich wam osób, ale pamietajcie, ze walczycie tylko i wyłącznie zeby przeżyć...
<krzyczał do swoich wojsk a potem usłyszał tylko "Yeeee!!!">
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:32, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<popatrzał na Karianę i przekręcił głowę>
-czy na pewno chcesz żeby te tysiące żołnierzy we mnie zwątpiło?
<spytał wskazując na żołnierzy przyglądających się im>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 21:35, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<spojrzała na Neldrina i wysłuchałą go z uwagą>
- Chyba juz a późno, babciu
<stwierdziła z powątpiewaniem>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:39, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-każdy ma kogoś bliskiego...
<poprawił Neldrina>
-a jeśli nie ma to kiedyś będzie miał.. więc walczcie po to by dożyć tamtych dni...
<powiedział gromkim głosem>
-i dzięki za wsparcie...
<mruknął do Kariany>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Sob 21:43, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Oni nie mają... To sa maszyny do zabijania...
<odpowiedział Amralowi>
-Ty nie wiesz co to jest przeżyć trening wiedzminski od najmłodszych lat... Zabierają cie od rodziny, a potem zamykaja na kilka lat w komórkach... Oni nie mają bliskich...
<dodał>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|