Autor |
Wiadomość |
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Czw 12:34, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-No prosze, kto nas odwiedził...
<usmeichnął sie i w tym czasie wpadł jedną nogą w jakąś szczeline>
-Chyba coś znalazłem... Chodzcie zobaczyć czy to to!
<wyciągnął noge i wskazał im na szczeline na górze>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 15:21, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Podszedł do Neldrina i spojrzał na szczelinę>
-Może...
<Spojrzał wyczekująco na Mako>
-------------------------------------------------------------
Makoto detektyw :P
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Czw 15:51, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Mako klasnęła w ręce i uśmiechnęła się>
- Jesteśmy już bliżej celu. Neldrin, rozejrzyj się, jest gdzieś w pobliżu posąg boga słońca?
<mówiąc to, Mako ruszyła szybkim krokiem do szczeliny. Pochyliła się, by przyjrzeć się z góry. W końcu tam wskoczyła>
~~~~~~
Tiaa, pożyczyłam nawet czapkę Holmes'a :P
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Czw 15:54, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Wskoczył za nią, mruknął coś pod nosem i zaczął sie rozglądać>
-Jak narazie, nic nie widze...
<zasmiał sie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Czw 16:01, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Mako ze świstem wypuściła powietrze>
- W takim razie to nie to.
<rozejrzała się jeszcze raz. Dla pewności stworzyła małą kulkę światła i dosłownie rzuciła nią w dal, by rozświetliła całe wnętrze jaskini. Po kilku minutach zgasła>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Czw 16:16, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Wiesz co? Kiedyś słyszałem o czymś podobnym...
<mruknął jakieś zaklęcie pod nosem, pomachał różdzką, rzucając czar wykrycie iluzji>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Czw 16:22, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Mako dostrzegła przejście u dołu jednej ze ścian. Podbieła w tamtą stronę i pochyliła się. Zajrzała do środka. Zobaczyła ten sam widok jaki wcześniej widziała w snach. U stropu widniał dość duż otwór, przez który do wnętrza wpadały promienie wyczarowanej przez nią kuli. Promienie oświetlały usytuowany po prawej stronie wielki posąg mężczyzny ze złotym dyskiem w ręku. Mako wyprostowała się i odwróciła w kierunku Neldrina>
- Jesteś genialny.
<uśmiechnęła się>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Czw 16:26, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Poprostu miałem szczęście...
<usmiechnął sie>
-Tam chyba będą pułapki... Ale nie koniecznie...
<wskazał na posąg>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Czw 23:19, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<pokręciła głowa>
- Nie sądzę. Po co wierni mieliby umieszczać pułapki we własnej świątyni?
<wzruszyła ramionami, rozglądając się. Wszędzie panowała cisza>
- Nikogo nie ma.
<stwierdziła fakt i ponownie zwróciła się do Neldrina>
- Rozwalamy posąg i zostawiamy karteczkę z napisem "wybaczcie, ale musieliśmy usunąć wasz kult"?
<uniosła brwi i uśmiechnęła sie drwiąco>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Czw 23:22, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Dlaczego nie...
<wyjął miecz, cos do pisania i kartke>
-Ale w sumie...
<schował wszystko>
-Moze lepiej najpierw poczekamy tu do świtu i bedziemy po kolei wyrzynać wyznawców?
<zaproponował>
-Albo powiemy im, ze przyprowadził tu nas ten ich bóg i ze chcemy do nich dołączyć... Troche sie z nimi zapoznamy, zyskamy zaufanie a potem wyrzniemy ich do nogi...
<przedstawił drugi wariant>
-Tak czy siak, nasze miecze sie pobrudzą...
<zasmiał sie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pią 10:54, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
[b]-Dobra ja będe stał przed wejściem do jaskini w kapturze i mówił do nich: "Chodżcie ! Chwała Boga Słońca nas zbawi ! Módlmy się bracia !!"[/b]
<Powiedział i stanął przed jaskinią>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara-san
(nie) Wredna (nie) Biała Paladynka
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Anielskiej Krainy...
|
Wysłany: Pią 11:08, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Popatrzyła głupio na Zygiego>
- makoto-sama moge to zabić?
<zapytała się cicho>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pią 11:11, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Żartowałem przecież ! Idę się czegoś napić i wracam.Chcecie coś?
<Spytał pozostałych>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Pią 13:42, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Podniósł jedną brew>
-Myśl czasami... Ja w pracy nie pije.
<mruknął>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Pią 14:42, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Makoto parsknęła śmiechem słysząc ich rozmowę>
- Szkoda, że nie zaprosimy wiernych na piwo i omówimy plan ich zniszczenia.
<zakpiła, kręcąc głową z politowaniem, ale uśmiechając się przy tym>
- Zapomnieliście o czymś takim jak dyplomacja. Kult słońca nie jest bandą satanistycznych barbarzyńców, jakich miałam okazję spotkać. To mędrcy, którzy za bardzo przyjęli do siebie nauki spisane na ich świętych tablicach.
<wskazała ręką trzy tablice z brązu ustawione w szeregu zaraz obok posągu>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|