Autor |
Wiadomość |
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pon 17:44, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Główny kapłan wraz z dziećmi stanął naprzeciw gości.Każde dziecko trzymało w ręce złoty kwiat.Kapłan wzniósł ręce w górę,a mocny promień światła padł na Neldrina,Makoto i Zygiego oślepiając ich.Kapłan przemówił>
-Wiem po co tu przyszliście.Chcecie zniszczyć naszą wiarę ! Chcecie zbeszcześcić światło wielkiego Pana Światła.My ,Jego oddani wyznawcy nie pozwolimy na to.Złożymy was w ofierze Panu.Oczyścimy z was mrok,który zawładnął waszymi duszami !
<Dzieci otoczyły ich.Kapłan modlił sie chwilę do światła.Gdy skończył złote kwiaty wzleciały w powietrze i pochłoneło je światło.Z krzeseł wyrosły plącza,które unieruchomiły gości.Promień poszerzył się,a Neldrin,Makoto i Zygi poczuli przeszywający ból.Światło zabijało ich...>
chyba nie jest źle ,co?? xD
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Wto 10:39, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Kapitalnie ^^ Dziękuję, Zygi ^^
<Mako syknęła cicho z bólu, ale nie straciła świadomości. Szybko zrzuciła z siebie więzy i wstała. Wyciągnęła ręce w stronę źródła światła i po kilku chwilach zniwelowała je. Zwróciła się do głównego kapłana>
- Nie oszukujmy się. Wasz bóg nie istnieje. To nie było boskie światło. To była zwykła sztuczka. Ja i moi towarzysze znamy takie iluzje. Zasmakowałeś władzy i to Ciebie traktują jak boga. Ty jesteś Słońcem, o wszechmocny.
<nie ukrywała sarkazmu. Ruszyła krok naprzód>
- Ty stanowisz problem. Nie Słońce. Nie kapłani. Nie dzieci. Ty. Moi przyjaciele na pewno się ze mną zgodzą.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Wto 18:43, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Tez wstal>
-Jasne...trzeba sie ciebie pozbyc.
<Spojrzal na MAko>
-Do lochow z nim?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Wto 18:47, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<kiwnęła głową, uśmiechając się wrednie>
- Ależ oczywiście. Zygi...
<zwróciła się do niego>
- Jeżeli chcesz, możesz go pojmać.
<mrugnęła doń>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Wto 18:50, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Alez z przyjemnoscia...
<U[miechnal sie i ruszyl na kaplana.Wszyscy wyznawcy rzucili sie na Zygiego.Zygi jednak nie robiac im krzywdy zdolal sie wydostac.Nim kaplan zdazyl rzucic jakies zalecia Zygi obezwladnil go i udal sie do wyjscia z groty>
-Idziecie??
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Wto 19:05, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<uśmiechnęła się na widok Zygiego>
- Ależ oczywiście.
<po tych słowach cała trójka pędem wybiegła z komnaty, ze śmiecehm uciekając przed zgrają kapłanów w białych szatach>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Sob 14:55, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Tylko to mi zostało... Walka...
<szepnął uciekając>
-Gdzie teraz?
<zapytał>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Pon 15:32, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Makoto zastanowiła się przez chwilę, po czym gwałtownie skręciła w stronę jeziora>
- Zgubimy ich.
<powiedziała do towarzyszy. Dobiegła do brzegu, zanurzyła się po pas i zanurkowała, wczesniej nakazując chłopakom, by ruszyli za nią>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Pon 15:46, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Plum...
<mruknął i wszedł za Makoto, róznież sie zanurzając>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pon 16:47, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Pozbawił zakładnika przytomności i zanurkował za nimi.>
-"Cholerne wodorosty...nic nie widać..."
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Pon 16:50, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Makoto udało znaleźć szczelinę, dzięki której niegdyś znalazły Cyriatana. Po kilkudziesięciu sekundach nurkowania, czarodziejka wynurzyła się i znalazła w znajomej już grocie - tutaj po raz pierwszy zobaczyła Cyriatana. Podpłynęła do brzegu i odrzuciła mokre włosy z twarzy>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pon 16:52, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Zygi po parunastu minutach trafił tam gdzie trzeba.Położył nieprzytomnego kapłana na ziemi i wypluł nadmiar wody >
-No to po robocie...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Pon 17:13, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<uśmiechnęła się i kiwnęła głową, pomagając Zygiemu wstać. Poklepała go po plecach>
- Dobra robota.
<zaśmiała się i niespodziewanie kichnęła (jak się ma alergię to trzeba cierpieć :P)>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Pon 17:36, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Wynurzył sie zaraz po Zygim>
-Nigdy tu nie byłem...
<mruknął do siebie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Wto 12:50, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Spoko Neldrinie.To taka...demońska jaskinia.
<Spojrzał na chwilę na kapłana>
-To idziemy dalej czy robimy chwilę przerwy?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|