Autor |
Wiadomość |
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Śro 20:15, 19 Lip 2006 Temat postu: + Nie wszędzie jestesmy bezpieczni... + |
|
|
<Był wieczór i wiał silny wiatr, ale dało sie wyczuć, że niedługo stanie sie coś naprawde złego. Była to noc, w którą Nekromanci powoływali armie nieumarłych, do obrony swych włości, lub najazdu na inne. Neldrin szedł z pochodnią w dość szerokiej i ciemnej jaskini, prowadzącej do jakiegoś mrocznego miejsca>
-Mam nadzieje, ze jeszcze pamiętam droge...
<szepnął do siebie, ścisnął mocniej pochodnie i wyjął bardzo cicho miecz drugą ręką. Byle szmer z jego strony oznaczał zgubę, bo te jaskinie były zamieszkiwane przez tysiące trolli, które miały tutaj swoją główną siedzibe, z uwagi na sprzyjające tam warunki. Była to jedyna droga do zamierzonego celu, czyli zamku Nekromanty Firkraaga, z którym Neldrin miał porachunki. Zatrzymał sie przed wielkim okrągłym kamiennym włazem, który miał na środku miejsce na symbol Firkraaga>
"Dwa razy w prawo, raz w lewo, trzy razy w prawo osiem razy w lewo i w przód..."
<Jak pomyślał tak zrobił. Przyłożył swój znak do znaku na włazie i przekręcał tak jak pomyślał. Właz otworzył sie a Neldrin przeszedł na drugą stronę. Dotarł do wielkiego pomieszczenia ładnie wystrojonego, nadającego sie z powodzeniem na mieszkanie, zamieszkiwane przez aktualnie śpiące Trolle, zatrudnione przez nekromantę do obrony jego włości. Wyjście znajdowało sie na samym końcu komnaty, więc trzeba było jakoś przejść przez te stworzenia. Twardy sen Trolli sprawił, ze Neldrin zrobił to bez zbędnego wysiłku i kłopotów. Gdy przeszedł do nastęnego pomieszczenia, zobaczył światło, na końcu tunelu. Było to wyjście z jaskini i właśnie tam Neldrin sie udał. Jednak zrobił to zbyt pośpiesznie i niechcący kopnął w kamień tuż przed samym wyjściem. Echo sprawiło, ze rzuciły sie na niego dwa wielkie Trolle, które miały pilnować wyjścia>
-Jeszcze tego mi brakowało...
<szepnął i stał sie niewidzialny, podpalił obydwa trolle pochodnią jednak jeden z nich zdążył sie zamachnąć i trafił go wielką maczugą z kolcem w brzuch. Neldrin z uwagi na silne uderzenie poleciał przez wyjście z pieczar z dziórą w brzuchu i trafił poobijany na jakąś wielką, czarną spaloną i pełną czaszek polanę, tuż przed zamkiem Nekromanty. Stracił przytomność, krew powoli ciekła mu z torsu a trolle spaliły sie żywcem>
"Nie wiedziałem, ze tak szybko skończe... Zaraz sie wykrwawie... Ale nie moge zostawić Sary... Nie teraz... Mam jeszcze troche czasu, moze ktoś tu przyjdzie... To będzie cud..."
<pomyslal zaraz przed tym, jak stracił przytomność>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sara-san
(nie) Wredna (nie) Biała Paladynka
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Anielskiej Krainy...
|
Wysłany: Czw 11:24, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Czuje czysta agonię...
<szepnęła Sara do wilka który wytropił kogoś idącego w tamtą stronę. Czuła krew dziwną aure która ją denerwowała>
- Sarai pomóz!
<w tym momecie jej oczy stały się fioletowo-czerwone, wraz ze swoją ciemną strona zaczęły powoli wchodzć w ciemność>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 11:31, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Z cienia wyszedł Zygi.Wyglądało na to ,że śledził Neldrina>
-Cholera.
<Podszedł do niego i wykonał "NR".Krew wróciła do jego ciała ,a rana zagoiła się>
-Wstawaj.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Czw 11:34, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Zygi?! Śledziłeś mnie?!
<zdziwił sie mocno>
-Dobrze Cie widzieć, przyjacielu, gdyby nie Ty, to pewnie...
<nie dokończył>
-Poprostu dziekuje...
<oznajmił i wstał prawie w pełni sił>
-Pewnie chcesz wiedzieć po co tu przyszedłem?
<zapytał znając odpowiedz>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 11:35, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Żeby zabić kogoś w tym zamku.
<Popatrzył na twierdzę>
-NApewno jakiś czarodziej,co? Może nekromanta?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Czw 11:37, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-No masz racje, nie trudno sie domyślić...
<powiedział wskazując na czaszki i czarną od krwi ziemię. Potem wskazał na zamek>
-Tam mieszka Firkraag, dziwny koleś... A tak poza tym, to zbiera armie nieumarłych, którą chce powołac do życia właśnie dzisiaj...
<szepnął>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara-san
(nie) Wredna (nie) Biała Paladynka
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Anielskiej Krainy...
|
Wysłany: Czw 11:37, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Sarai patrzyła na nich z ukrycia w jej oczach ukazał sie przebłysk zła>
- Wiem kto...
<szepnela>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 11:39, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Hmm...No to trzeba działać.
<Wyciągnął oba miecze>
-Prowadź.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Czw 11:46, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Ty jako paladyn masz w tym starciu lekką przewaga, ale pamiętaj nie lekceważ niczego, to bardzo potężny Nekromanta...
<powiedział bardzo powaznie, nie dostrzegając Sary>
-Biss Marpero!
<zaczął gestykulować i zawalił jedyne wyjście>
-To tak zeby nas nikt nie śledził... Nie martw sie, u tego nekromanty jest mnóstwo portali, do Lossehelin także...
<szepnął>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 11:48, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Mogłem zostać Łowcą Nieumarłych...Nie lekceważe go,ale nie mam zamiaru uciekać.
<Poszedł w stronę zamku.Nie widział Sary>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Czw 11:53, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Teraz juz nie mamy wyjścia...
<szepnął i zrównał sie krokiem z Zygim. Szli przez wielkie pole, jakby pobojowisko. Niedaleko przed nimi był wieki bardzo ciemny i potężny zamek. Wejścia strzegły dwa golemy kamienne>
-Narazie nas nie widzą, ale jak podejdziemy bliżej to sie na nas rzucą... Pamiętaj, ze one są odporne na zwykłą broń...
<szepnął>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 11:55, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Spoko widziałem już wszystkie golemy jakie istnieją.
<Podszedł i pociął golemy swoimi mieczami.Zostały z nich tylko kupki kamieni.>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara-san
(nie) Wredna (nie) Biała Paladynka
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Anielskiej Krainy...
|
Wysłany: Czw 11:57, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
"Amir"
<dziewczyna staneła sie nie widzialna jak duch i zaczęła równo z nimi isc, ale jej nie widzieli>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Podmroku ;)
|
Wysłany: Czw 12:14, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Złapał sie z głowe>
-Nie ma to jak indywidualna akcja...
<szepnął otwierając delikatnie wrota zamku. Nie różnił sie on od wewnątrz praktycznie niczym od normalnych zamków, oprócz panującej tam atmosfery. Wszystko było dużo bardziej mroczne i tajemnicze. Wielkie schody prowadzące na góre, oplecione pajęczynami, kilka komnat na dole i na górze. Słychac było jakieś bulgotanie>
-Dawno nikt tu nie sprzątał... Skurczybyk, robi sobie miksturki... On jest troche przygłuchawy...
<szepnął do Zygiego i zaczął sie rozglądać>
-Dziwnie tu pusto...
<zaniepokoił sie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara-san
(nie) Wredna (nie) Biała Paladynka
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Anielskiej Krainy...
|
Wysłany: Czw 12:15, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
"Pusto? Nawet nie wiesz gdzie jest..."
<pomyślała anielica>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|