Autor |
Wiadomość |
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:09, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-ja się najadłem...
<powiedział po skończeniu jedzenia>
-i co teraz przewodniczko?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Czw 22:11, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Odpoczniemy troche i ruszymy dalej<powiedziała cicho>
- Pozwolisz, że się prześpie - nie spałam od kilku dni i nie czuje się najlepiej
<powiedziała zmęczonym, zrezygnowanym głosem i położyła się na trawie zwijając się w kłębek>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:16, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-jasne... ty sobie pośpij a ja w tym czasie...
<zamyślił się>
-a ja tu będę stał na straży...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Czw 22:18, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Kariana mruknęła coś niewyraźnie przez sen i skuliła sięmocniej. Kaptur zsunął się jej z głowy a włosy wróciły do poprzedniego koloru. Spała snem niespokojnym..>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:52, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-mam nadzieję że przynajmniej ta noc będzie spokojna...
<mruknął do siebie, popatrzył na Karianę>
"ciekawe czemu tak się naraża?"
<pomyślał>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pią 15:13, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Była już późna noc gdy się obudziła. Gwiazdy świeciły na niebie, księżyca nie było widać. Usiadła na trawie przeciągając się. Z irytacjąstwierdziła, że jej włosy wróciły do poprzedniego koloru i znów rzuciła na nie zaklęcie. Wstała i spojrzała na Amrala>
- Nie wydaje mi się, żeby podróż o tej porze była bezpieczna...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:26, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-ja mogę podróżować o każdej porze...
<odpowiedział wymijająco>
-ale skoro się boisz...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pią 15:28, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie boje się, ale jest zasadnicza różnica między odwagą a głupotą
<stwierdziła z przekonaniem i objęła się rękami>
- Przydałoby się jakiś ognisko...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:36, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-już się robi..
<powiedział i pobiegł do lasu. po chwili przybiegł ze stertą patyków>
-mówisz masz...
<powiedział i na stertę patyków poleciał mały płomyk. Po chwili cała sterta zajęła się ogniem>
-tak już lepiej...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pią 15:39, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Świetnie...
< uśmiechnęła się blado i usiadła przed ogniskiem z wyciągniętymi dłońmi. Ogień dokładnie oświetlił jej twarz. Nie wyglądała najlepiej>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:44, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Kariana dobrze się czujesz?
<spytał zaniepokojony>
-na wszelki wypadek tutaj mam..
<zaczął szukać czegoś w torbie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pią 15:46, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Nic mi nie jest
< zapewniła spokojnym, cichym głosem. Wciąż wpatrywała sięw ogień. Płomyki tańczyły w jej oczach>
- Ale dzięki za troskę
<dodała jeszcze ciszej>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:49, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-o mam...
<powiedział znajdując coś w torbie>
-masz połknij...
<Powiedział podając jej tabletki>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pią 15:51, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Jaką mam pewność, że to nie trucizna?
<uśmiechnęła się troszke wrednie, ale połknęła je szybko>
- Gorzkie...
<stwierdziła z niesmakiem>
- co to było?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:58, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-na pewno to ci nie zaszkodzi..
<uśmiechnął się>
-w najgorszym razie w ogóle nie będzie miało wpływu...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|