Autor |
Wiadomość |
|
Gość |
Wysłany: Wto 22:27, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
-Ja...
<Spojrzała na Nią nadal sie czerwieniąc. Ociągała się z odpowiedzią.>
-No, na.... Na...
<Patrzyła na dziewczynę nie bardzo wiedząc co ze sobą zrobić.> |
|
|
Yujo |
Wysłany: Pią 19:48, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
<jej twarz znowu przybrała wesoły wyraz>
-Na co?
<spytała uśmiechając się nieco wrednie> |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 19:27, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
<Uślmiechnęła się niepewnie.>
-Czy coś się stało?
<Przez moment patrzyła na Nią. Potem spojrzała rozmarzonym wzrokiem na niebo. I przez dłuzszą chwile wydawała się być nieobecna.>
-Zaraz przejedziemy przez bramę...
<Powiedziała nadal nieco zamyślona.>
-Czy... To dosyć duży dom? Będzie tam miejsce na...?
<Urwała nie wiedząc czy kończyć. Spojrzała Yujo w oczy poczym spuściła wzrok czerwieniąc się.> |
|
|
Yujo |
Wysłany: Pią 19:10, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
-J...Jasne..
<szepnęła rumieniąc się lekko> |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 12:06, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
<Wsiadła na swojego konia. Spojrzała na Yujo.>
-No i jedziemy...
<Ruszyła stępem.>
-Pokażesz mi gdzie.
<Podjechała bliżej Yujo, tak, że stykały się nogami. Spojrzała w niebo.>
-Yujo...
<Zawachała się.>
-Nie uważasz, że dzisiejsza noc jest bardzo ciepła?
<Spytała cicho, jakby chcąc powiedzieć, że jest jej gorąco.>
-Mogłabym?..
<Zapytała niepewnie.> |
|
|
Yujo |
Wysłany: Wto 12:03, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
-Oki!
<powiedział entuzjastycznie i ruszyła rzwawym krokiem w stronę koni>
-Będzie super!! Mówie ci!! No dobra...
<spojrzała na konia>
-Chodź raz bądź grzeczny i daj mi usiąść...
<mrukneła starając się wsiąść na zwierze> |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 11:59, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
<Podeszła do Niej łapiąc ją za rękę.>
-No chodź, nie stój tak, bo wrośniesz w ziemię.
<Zaśmiała się patrząc jej w oczy.> |
|
|
Yujo |
Wysłany: Wto 11:55, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
<widząc rozpięyte guziki Shai zalała się rumiecem>
-T...Tak...Chodź...
<wyjąkała nie odwrywając od niej wzroku> |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 11:43, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
-Chcę...
<Powiedziała cicho.>
-Gorąco...
<Dodała jeszcze ciszej, jakby mówiąc do siebie. Odpieła drugi guzik bluzki.>
-Chcę... Chodź...
<Spojrzała na Nią uśmiechając się zadziornie.> |
|
|
Yujo |
Wysłany: Wto 11:40, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
-Jesli ty chcesz!
<powiedzoiała już całkiem orzywiona. Przeniosła na nią wzrok. W jej oczach widać było dziwny błysk, jak u dziecka, które dopiero co dostało gwiazdkowy prezent>
-Tylko nie mów, ze ci wszystko jedno!
<wytknęła jej język> |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 11:35, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
-Tak?
<Uśmiechnęła się patrząc na Nią.>
-To dobrze...
<Urwała.>
-Więc... Chcesz iść do miasta?
<Spytała wstając. Uniosła lekko głowę patrząc na niebo.> |
|
|
Yujo |
Wysłany: Wto 11:32, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
-Dzięki...
<wyszeptała usmiechając się delikatnie>
-Ja...
<zaczęła niepewnie>
-Ja już nawet mam cos na oku...
<jej głos stał się nieco żywszy> |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 11:23, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
<Wyciągnęła rękę i koniuszkami palców dotknęła jej policzka. Nic nie powiedziała. Patrzyła tylko na Nią z dołu z dziwnym wyrazem oczu."Ale teraz będzie inaczej..." chciała powiedzieć, ale słowa ugrzęzły jej w gardle.
Spojrzała na niebo a potem znów na dziewczynę. Nadal gładziła ją po policzku.> |
|
|
Yujo |
Wysłany: Wto 11:16, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
<spojrzała na Shai nieco rozmydlonymi oczami uśmechając się delikatnie>
-Nie...Nie będziesz...
<szepnęła po czym przez chwilę milczała by nastepnie zwrócić wzrok ku gwiazdom>
-Dom?
<spytała na wpół rozmażonym na wpół smutnym głosem>
-Jeszcze nigdzie ne miałam domu...
<wyszeptała nieco stłumionym głosem jakby sama do siebie> |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 14:14, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
<Uśmiechnęła się lekko. Otworzyła oczy i spojrzała na dziewczynę nadal sie uśmiechając. Nic nie mówiąc znów zamknęła oczy.>
-Jeśli będziesz chciała iść to mów...
<Powiedziała cicho.>
-...Bo mi jest w sumie wszystko jedno... Ale...
<Dodała i zamilkła na chwilę. Otworzyła oczy i spojrzała na Yujo.>
-Myślę, że trzeba by było poszukać... Jakiegoś... Domu.
<Ziewnęła.>
-Przepraszam, jestem trochę zmęczona.
<Powiedziała cicho. Odpieła jeden guzik bluzki... Wstała i na czworakach podeszła do dziewczyny. Położyła się tak, że jej głowa leżała na kolanach Yujo.>
-Nie będę przeszkadzać?
<Uśmiechnęła się niewinnie.> |
|