Autor |
Wiadomość |
|
an-da |
Wysłany: Pon 11:24, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
- Prawo prawo prawo.... ehh... Wiecie co Wam powiem? Prawo nie ma nic do rzeczy. A godności się nie traci, jesteśmy tym kim jesteśmy i nawet jabyśmy chcieli to od tego uciec nie można... <wyrzuciła z siebie te słowa niczym karabin maszynowy, poczym lekko się uśmiechnęła> |
|
|
amral |
Wysłany: Pon 10:34, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
-po prostu prawo jest złe...
<odpowiedział cicho>
-i trzeba je zmienić... |
|
|
Lemi |
Wysłany: Pon 10:29, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
<Lekko zarumienił się po słowach Eamane>
- Bez wątpienia jest logika w tym co mówisz, pani.
<Podejmując temat, zapytał Amrala>
- Jakie więc wygląda "dobre prawo" ? Czy na pewno wszyscy obywatele powinni je tworzyć, czy zająć się tym powinny wyłącznie inteligentne jednostki ?
<Powrócił wzrokiem do Eamane>
"Mam czyste konto w Lossehelin, póki co godnie spędzę tutaj czas, hehe..." |
|
|
Eamane |
Wysłany: Pon 10:09, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
<spojrzała kpiąco na Amrala>
- W takim razie skąd ja biorę pracę?
<uśmiechnęła się wrednie>
- Bogaci zlecaja mi kogoś zabić i prawo nie ma nic do gadania. Zleceniodawcy są niewinni.
<wzruszyłą ramionami> |
|
|
amral |
Wysłany: Nie 20:59, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
-co do kwestii prawa to bym się nie zgodził... dobre prawo jest tworzone przez i dla obywateli...
<wtrącił się>
-a co do godności to masz rację...
<uśmiechnął się do niej> |
|
|
Eamane |
Wysłany: Nie 16:09, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
<prychnęła, usłyszawszy słowa Lemiego>
- Prawo zostało w dużej części stworzone po to, by bogaty mógł grabić biednych i żyć przy tym bezkarnie.
<wzruszyła ramionami>
- Twoja godność ma wartość, tak jak każda inna.
<spojrzała na niego>
- Dużą wartość.
<dopowiedziała nieco ciszej. Uśmiechnęła się lekko i splotła ręce na piersiach> |
|
|
Lemi |
Wysłany: Nie 11:35, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
<Spojrzał w stronę odchodzącej grupki>
"Niezwykle oryginalne towarzystwo..."
<Zbliżył się do AnuŚki, lekko pochylił, tak aby ich wzrok przecinał się na jednym poziomie>
- Moja godność ? Hehe... obawiam się, że straciłem ją, kiedy obrałem drogę łajdactwa. Lecz imię Lenard, dane mi wraz z narodzinami zachowałem, jak i szlachetne nazwisko ojca - Varloux. Są jednak bezwartościowe w świetle prawa...
<Wyprostował się>
- ... stąd moi poprzedni towarzysze mianowali mnie Lemi. |
|
|
Zygi |
Wysłany: Sob 20:51, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
-"Pomoge ci"
<Podszedł do Sary.>
-On mówił,że dał ci kiedyś ten pierścień mrocznych elfów. |
|
|
Sara-san |
Wysłany: Sob 16:41, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
- Nic mi nie mówić? Ah ten kochany wiedxminek...
<Sara poszła szybciej aby byc przed nim> |
|
|
Neldrin |
Wysłany: Sob 16:12, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
-Teraz mozesz pić, Amralu...
<zaczął sie smiac>
-Miło mi Cie poznać, Lenardzie, jak juz ze wszystkimi sie przywitasz, to zapraszam do karczmy... Moze sie lepiej poznamy...
<usmiechnął sie i odszedł w strone karczmy> |
|
|
an-da |
Wysłany: Sob 12:04, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
<skłoniła się z uśmiechem> - A Pańśka godność, jeśli można....? <spytała nieśmiało> |
|
|
Lemi |
Wysłany: Sob 11:55, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
<Spojrzał na butelkę podarowaną przez mroczego elfa i czym uścisnął jego dłoń>
- Lenard.
"Hmm... kraina, w której nie witają chlebem i solą czy jakimiś pierniczkami, ciekawe, bardzo ciekawe..."
<Z przemyśleń dotyczących oryginalności powitania wyrwał go głos dziewczyny. Lenard skinął głową.>
- Miło mi Ciebie poznać panno AnuŚko. |
|
|
an-da |
Wysłany: Czw 23:25, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
<nagle pojawiła się AnuŚka [oczywiście z nikąd xD]> - Witajcie.... <popatrzyła na nieznajomego> - AnuŚka <skłoniła się pięknie piratowi> |
|
|
amral |
Wysłany: Czw 21:59, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
-ale teraz mogę pić?
<zapytał pociągając tęgo z butelki> |
|
|
Neldrin |
Wysłany: Czw 21:31, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
-Masz racje... Hej chwila ty tez idziesz na trening? Per'Ver jeszcze nic mi nie mówił... Ale ma czas... Wznowimy nauke dopiero po wojnie... Tylko nie pij w trakcie treningu bo jak łykniesz kilka eliksirów w połączeniu z alkoholem, to jeszcze sie staniesz trollem, albo innym potworkiem...
<szpnął usmiechając sie> |
|