Autor |
Wiadomość |
|
Kirvan |
Wysłany: Czw 22:23, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
<Kirvan idąc lasem nagle zobaczył kąpiącą się anielicę>
-o bogowie, naga anielica, czyż to nie za wiele jak na jeden dzień?
<spytał retorycznie, lecz po chwili opanował się i powiedział>
-dobra, zachowam się jak dżentelmen i nie będę parzył...
<powiedział odwracając się do niej tyłem>
przenoszę temat TU |
|
|
Lia |
Wysłany: Czw 21:26, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
<Nie słysząc ich szła przed siebie. Natrafiła na polanę>
-Fajne miejsce...
<Nagle usłyszała szum wody , uchyliła krzaki i zobaczyła wodospad.>
-Łał...
<Powiedziała sama do siebie. Zdjęła ubrania i powoli weszła do wody. Zaczęła nurkować i relaksować się> |
|
|
Kirai |
Wysłany: Czw 19:53, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
<==" Przewróciła oczami i sama podążyła jedna ze ścieżek w stronę miasta> |
|
|
Korou |
Wysłany: Czw 18:43, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
-Bo o pięknym i mądrym zapomniałaś.
<uśmiechnął się>
-Mam prawo do gadania Kirai.
<pokazał jej język>
-Ale chyba pójde...niewiem co robić.
<rozciągnął się> |
|
|
Kirai |
Wysłany: Czw 18:35, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
<Podniosła jedną brew do góry patrząc na odchodzącą Lię>
- Jaka wrażliwa...
<Skomentowała i sama niewiedząc czemu wyszczerzyła zęby w cwanym uśmiechu do Lanni> |
|
|
Lia |
Wysłany: Czw 17:12, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
-Dobra spoko ja też potrafie nieźle piep****. Jak chcecie. Ja z tąd spadam.
<ruszyła w głąb lasu> |
|
|
Kirai |
Wysłany: Czw 16:55, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
- Och... Zamknij się!
<Warknęła do korou przewracajac oczami, poc zym zwrócila się do Lai>
- Bez pzrzeasdy... Lanni potrafi Ci inteligentniej dogryść niż ty jej.
<Uśmiechnęła się wrednie> |
|
|
Korou |
Wysłany: Czw 15:57, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
<Korou chciał się zacząć smiać ale po ostatnim uderzeniu Kirai jakoś zabrakło mu odwagi...>
-Jedna uwaga lala. Kirai jest takim ścinaczem głów. Kirai mnie trudno zingnorować.
<zasugerował>
-"Małe bezczelne coś"? Cóż wole być małym, mądrym, pięknym cosiem niż wysoką pustą słoniną, na dodatek nietolerancyjną słoniną.
<zarzucił kosmyk włosów> |
|
|
Lia |
Wysłany: Śro 23:39, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
<po ostatnich słowach Lanni wybuchnęła śmiechem>
-Mnie to wcale nie rusza!
<wciąż się śmiała>
-Wiesz co mnie naprawdę śmieszy?
<zapytała>
-Twój iloraz inteligencji!
<jeszcze bardziej zaczęła się śmiać> |
|
|
Kirai |
Wysłany: Śro 20:37, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
<Jeb>
- Po pierwsze, na tego debila nie zwracajcie uwagi.
<Tutaj>
- Po drugie, to część jego wypowiedzi można zbliżyć do "racji". Nie mam nic przeciwko bitwom czy kłótniom...
- Ale nie mogłabym się nazwać "kimś" w Lossehelin, gdybym chociaż porządku nie pilnowała, więc zróbcie mi tę przysługę i się postarajcie nie pozjadać... Po trzecie...
<W>
- Czy ty masz jakieś "ale" do każdej rasy, która nie jest wilkołakiem? Dziwie się, że taka paskudna i straszna istota jak ja chodzi jeszcze po tej ziemi.
- Nie wątpię, że ktoś by się znalazł, ale mnie nie tak łatwo, jak to powiedziałaś, skrócić mnie o głowę.
<Przekr>
- Szkoda. |
|
|
Lia |
Wysłany: Śro 19:31, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
-Korou ma racje.
<oznajmiła>
-Nie musimy sie przyjaźnić, ale możemy też żyć w zgodzie nie kłucąc się. Więc jak?
<Zapytała> |
|
|
Korou |
Wysłany: Śro 19:24, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
-Pozwólcie, że ja też się dołącze.
<wkońcu się odezwał>
-Więc!
<podszedł do towarzystwa>
-Szacunek okazuje się temu kto zasługuje na niego. I przykro mi stwierdzić fakt...Ale droga Lanni ona miała prawo cie obrazić gdyż wymierzyłaś ją wzrokiem i widać, że czujesz obrzydzenie do aniołów co wyraźnie ukazałaś w obecności...dwóch właściwie aniołów. Ale jednemu z nich to wszytko jedno.
<uśmiechnął się wrednie>
-Lia wiem, że to nie było miłe powitanie ale skoro drugie Ja Kirai wytrzymuje ze mną to czemu ty nie wytrzymasz z nią?
<spytał>
-A skoro chodzi o szacunek ...To z góry informuje, że nikt go we mnie nie znajdzie. |
|
|
Lia |
Wysłany: Śro 19:13, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
-Nie wiem czy miałam rodziców więc się odczep!
<odpowiedziała>
-Więc nie wiem kto miał mnie tego nauczyć. I chyba nie musze się tego uczyć.
<powiedziala>
-A wogłóle mam do niektórych szacunek.
<dodała> |
|
|
Kirai |
Wysłany: Śro 16:32, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
<Teraz już patrzyła na Lanni z wyrazem twarzy " O.O ''
"Super... Chyba teraz jedyną mniej inteligentną osobą w Losse ode mnie jest Okimi* i ewentualnie Ellie, ale i ona mnie już dogania..."
<==">
- Oj, starzejesz się Kirai... Jakim cudem ty się ejsczez na tronie utrzymujesz...
<Mruknęła do siebie zanim zdołała ugryść się w język. Miałą nadzieję, ze nikt nie usłyszał jej przyznania się do słabości>
*Bez obrazy słońce kochane xD |
|
|
Lia |
Wysłany: Śro 13:38, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
-Hi.(ang.cześć)
<odpowiedziała do dziewczyny z żałosnym wzrokiem>
-A ty kto?Kociaczku.
<zapytała z wrednm uśmieszkiem>
-Och naprawde?
<zapytała>
-Przepraszam wasza wysokość.
<ukłoniła się i nabijała>
-A wogłóle będę miala szacunek do kogo będę chciała.
<spojrzała na nią>
-Powiem ci wprost nie obchodzisz mnie.
<mówiąc to oglądała swoje dłonie>
Edit by Makoto: łączenie postów |
|