Autor |
Wiadomość |
|
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...od Lucyfera
|
Wysłany: Wto 11:46, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Wybiegł za nim i spojrzał przez drzwi do lazienki>
- Do diabła...
<Wyjąkał i podbiegł do dziewczyny i zaczął oglądać jej szyję>
- Myślisz, że ona... no wiesz...
<Powiedział wystraszony>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yujo
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:20, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Ja.... Niewiem....
<wyjąkał wciąż zakrywając oczy>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...od Lucyfera
|
Wysłany: Wto 21:22, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Zrobił teraz najgłupszą rzecz jaką jaką mógl. Szturchnął dziewczynę i spytał>
- Rose... Mała, żyjesz?
<Pochylił się nad nią i zaczął sprawdzać puls>
- Nie stój tak, tylko mi pomóż!
<Wrzasnął na Saia>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yujo
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:18, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Ale... Ale ja...
<wyjąkał wciąż nie zmieniając pozycji>
-Ja nigdy nie oglądałem tyle...
<przerwał nagle>
-Krwi...
<dokończył cicho zrospaczonym głosem>
Ostatnio zmieniony przez Yujo dnia Śro 0:42, 16 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...od Lucyfera
|
Wysłany: Wto 23:23, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Sai! Podobno byłeś asystentem lekarz, musiałeś widzieć krew, a czy jej więcej czy mniej to żadna różnica!
<Ryknął na chlopaka>
- Chodź tu natychmiast, bo się dziewczyna na śmierć wykrwawi!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yujo
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:45, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Ta! Ale ja wyciągałem kule a nie zaszywałem ciała...
<jęknął zrospaczony mimo to podbiegł do chłopaka i kucnął przy ciele dziewczyny>
-Ja niewiem czy dam rade ją uratować, ale trzeba ją zanieść na łóżko. Mam u siebie troche sprzętu lekarskiego po ojcu, moge to spróbować pozaszywać.
<powiedział stłumionym, zdawałoby się nieprzytomnym głosem. Jego twarz stała się blada i wyglądał jakby zaraz miał zwymiotować>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...od Lucyfera
|
Wysłany: Śro 11:23, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Podniósl dziewczynę. Już był caly umazany krwią. Spojrzał przelotnie na ścianę, gdzie widniał napis. Jęknął cicho i wymamrotał coś w stylu "Głupia dziewczyna...">
- Może zawołaj kogoś z dołu...
<Powiedział do Saia>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akari
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 11:43, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Kelly weszła do łazienkii pierwsze co zobaczyłą to Atuiego trzymającego zakrwawioną Rose>
-O mój Boże !! Nie tylko nie ona!!!
<zaczła wrzeszcześ i płakać>
-Nie!! Jak mogliście!!!!
<z jej oczu wylał sie strumień łez>
-Dlaczego ona!! Musieliście ją zabić?!!!!
<zwaliłą całą winę na Saia i Atsuiego>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...od Lucyfera
|
Wysłany: Śro 11:48, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Że co?!
<Wrzasnął zaskoczony i patrzył to na Rose to na Kelly>
- Niby po jakiego grzyba miałbym ją zabijać?! Usłyszeliśmy jak krzyczy i przybiegliśmy, ona chyba jeszcze żyje...
<Powiedział zdesperowany>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akari
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 12:16, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Uratujecie ją prawda?
<zapytała dalej płacząc>
-Dobra co mam robić?
<wyszeptałą sama do siebie>
-Wiem zadzwonie do lekarza.
<powiedziała i natychmiast zeszła na dół do telefonu>
-Tak.Dobrze. Dziękuję.
<wróciła na górę>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...od Lucyfera
|
Wysłany: Śro 12:22, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- I...?
<Spytał patrząc na nią pytającym wzrokiem>
- Trzeba ją gdzieś położyć i zatamować krew.
<Powiedział wychodząc z łazienki z Rose na rękach>
- Sai, weś te bandaże co zostały u ciebie w pokoju i jakąś... igłe i nitke...
<Ostatnie słowa powiedział prawie niedoszłyszalnie>
- A pani szeryf niech zrobi gdzieś miejsce dla niej.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orimi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:34, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Imię:Margaret Riswing
Rasa:człowiek
Funkcja: lekarz
Broń: strzykawki xD
<wbiegła do salunu i nie oglądając się za siebie szybko wbiergła po schodach>
-Gdzie jest ranna?
<zapytała Kelly a ta gestem ręki pokazała jej pokuj Saia>
-Przepraszam czy tu jest ra...
<zobaczyła zmasakrowaną Rose. Sprawdziął czy dziewczyna oddycha i kazaął wszystkim wyjść z pokoju oprócz Atsuiego>
-Dobrze teraz pomorzesz mi zatamować krew ale trzeba będzie ją zawieźdź do szpitala.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...od Lucyfera
|
Wysłany: Śro 13:37, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Ja...? Nie znam się na tym, może lepiej Sai...?
<Spojrzał nieco wystraszonym wzrokiem, ale podszedł do Rose>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orimi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:12, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Wyglądasz mi na silnego chłopaka. Nie mamy dużo czasu wię musisz ją przenieść na dół na konia.
<powiedziała>
-Chwyć ją tam gdzie nie jest przecięta bo możesz jej inaczej zrobić krzywde.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Śro 15:21, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
<Roger dopił to co pił i zorientował się ,że na ziemi leżą jego pracownicy.>
-Wstawać i marsz mi na ranczo ofermy !
<Zrobili co im kazano.Roger podszedł do brata>
-Zapomnieli o tych czterech milionach...heh.
<Szepnął mu do ucha>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|