Autor |
Wiadomość |
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Sob 23:39, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Ruchy Alany uspokajały się. Ona sama również. Przymknęła oczy>
- Wynieś stąd moje ciało. Nie chcę tu gnić.
<powiedziała spokojnie, patrząc w sufit>
- Odchodzę...
<z bólem przekręciła głowę w stronę Azmera. Uśmiechnęła się lekko>
- Pamiętaj... że...
<nie mogła zaczerpnąć tchu>
- Pamętaj... kocham... Cię...
<gwałtownie zaczerpnęła powietrza. Z jej oka pociekła łza. Utkwiła martwe spojrzenie w Azmerze. Ucisk jej ręki w dłoni Azmera zelżał zupełnie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Gość
|
Wysłany: Sob 23:43, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-Ja Ciebie też...
<Powiedział i zaczął głośno płakać. Otarł łzy z jej twarzy, zamknął oczy i pocałował delikatnie w usta.>
"Alana... Czemu... Czemu nie ja?"
<Płakał nie zwracając w ogóle uwagi na Yoshiko. Nic go już nie obchodziło.
Przez łzy patrzył na martwe ciało Alany.>
-Wyniose Cie stąd, albo zgnijemy tu razem...
<Powiedział szeptem.
Połozył jej rękę wzdłuż ciała. Schował swój miecz za pas i nadal siedząc koło Alany płakał z twarzą schowaną w dłoniach.>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akito
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wYobraŹni
|
Wysłany: Nie 8:57, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Yoshiko obserwowała ich z boku. Z jej oczu także pociekły łzy.
Teraz czuła się jeszcze gorzej. Kompletnie nie wiedziała co robic...
Niezręcznie przykucnęła obok chłopaka i zdjła ze swej szyji łańcuszek, który zapięła, jak bransoletkę na ręku Alany, po czym ucałowała go i wyszeptała>
- On bedzie strzegł cię tam , gdzie teraz bedziesz...
<pogładziła dziewczynę po czole i odsunęła się spuszczając głowę>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yujo
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:45, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<nagle coś nią drgnęło>
-Kazuhiro?
<szepnęła patrząc na swoją klatke piersiową>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okimi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie powiem bo i tak nie będziecie wiedzieć czy to miasteczko jest w ogóle w PolsceXD
|
Wysłany: Nie 10:05, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<spojrzał na dziewczyne troskliwym wzrokiem>
-Słucham?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yujo
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:09, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-A jeśli coś im się stanie?
<szepnęła. Nagle spojrzała na brata. W jej oczach malował się smutek połączony z przerażeniem>
-Jeśli oni nie wrócą? Jeśli nigdy ich nie odnajdziemy?
<spytała stłumionym głosem. Jej oczy zrobiły się szkliste>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okimi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie powiem bo i tak nie będziecie wiedzieć czy to miasteczko jest w ogóle w PolsceXD
|
Wysłany: Nie 10:18, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<jego wzrok był bardziej surowy>
-Nawet ny wolno Kioko tak myśleć!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yujo
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:25, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-No dobra! To ja mam lepszy pomysł!
<krzykneła bojowo. W jej oczach nie było śladu po łzach>
-Znasz troche magii. Może prześlesz Cartarowi krótką wiadomość o tym, gdzie jesteśmy i że musi do nas natychmiast przybyć!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okimi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie powiem bo i tak nie będziecie wiedzieć czy to miasteczko jest w ogóle w PolsceXD
|
Wysłany: Nie 10:29, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<upuścił dzieczyne. Spojrzał na nią ze złością>
-Czemu tego wcześniej ny powiedziałaś?
"Kłopoty! Przybywaj zaraz! Jesteśmy na północ od mista!"
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yujo
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:30, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-Auć!
<warknęła pocierając obolałe plecy>
-A czemu ty na to wcześniej nie wpadłeś!!! Nie musisz się od razu na mnie wyżywać!!!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:55, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Carta obudził się z przeraźliwym krzykiem>
-jak to kłopoty.... Co ten Kazuhiro mówi?...
<nie chciało mu się wstawać ale wizje się powtarzały>
-no dobra dobra przecież idę...
<powiedział sam do siebie ,po czym wstał i pobiegł we wskazanym kierunku>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:12, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Spojrzał smutnie na Yoshiko.>
"Uspokój się... Ja ty wyglądasz..."
-Dziękuję...
<Wstał i rozejrzał się.>
-Masz jakiś pomysł jak stąd wyjść? Musi być jakiś sposób...
<Uważnie przyglądał się ścianom.>
-Nie wejdę z Nią po ścianie...
<Spojrzał na Yoshiko.>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okimi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie powiem bo i tak nie będziecie wiedzieć czy to miasteczko jest w ogóle w PolsceXD
|
Wysłany: Nie 13:20, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-A na kim derars?
<usmiechnał się. Zaczął się rozglądć>
"Cartar iść szybcij! Bo jak nas ny byto drag to my dalej iść...czy jak to tam się mawia..."
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akito
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wYobraŹni
|
Wysłany: Nie 14:23, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Dziewczyna ręką wytarła łzy i rozejrząła się dookoła>
- Kurcze... nie widze tu żadnego wyjścia...
kompletnie nic
<spuściła głowę>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:54, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Uspokoił się już wystarczająco. Podszedł do Yoshiko. Delikatnie podniósł Jej głowę.>
-Wyjdziemy stąd. Wyszliśmy z celi to wyjdziemy i stąd.
<Zaczął chodzić w kółko. Przyglądał się ścianom.>
-Moze jednak spróbujemy wejść po ścianie? Dasz radę?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|