Autor |
Wiadomość |
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Nie 22:02, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Będę tu czekał, choćby do jutra...
<Uśmiechnął się do siebie. W sumie... nieważne, po co jej to zwierciadełko. Ważne, że było jej potrzebne, a on wiedział, gdzie je znaleźć. No, przynajmniej w szeroko zakrojonej teorii. Bo nie miał na przykład pojęcia, kto tego artefakciątka pilnuje. Ani czego będzie od nich chciał... ani nic. Ale co tam. Wyjdzie w praniu...>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Wto 21:13, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
<Kariana wróciła po godzinie, gdy Vince już zdołał z nudów wydeptać koło karczmy nielichą dróżkę i nawyklinać wiedźmę do dziesiątego pokolenia wstecz. Z płócienną torbą na ramię, w czarnej koszuli i ciemnych spodniach do jazdy konnej, prezentowała się całkiem zwyczajnie. A przynajmniej na pierwszy rzut oka. Bo kto by przypuszczał, że to co Kari trzyma w torebce zdolne jest wysadzić sporych rozmiarów zamek?>
- No. Możemy iść
<oznajmiła sucho i skinęła na wampira. Ha! Gdyby wiedziała, że nie wszystko potoczy się tak łatwo...>
Ostatnio zmieniony przez Kariana dnia Wto 21:14, 02 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|