Autor |
Wiadomość |
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Wto 20:38, 29 Maj 2007 Temat postu: Po prostu Lukan |
|
|
Imię: Lukan
Nazwisko: Marcellus
Rasa: Wampir
Klasa: lekarz
Wiek: 24 lata
historia: zbyt straszna by ją usłyszeć...
umiejetności: znikanie, latanie i leczenie wszelkiego rodzaju
Ekwipunek: torba lekarska, sztylet, garść złotych monet
Pupilek: wąż Keto
<Lukan bez pardonu wszedł przez bramy Lossehelin. Strażnicy nie mrugnęli nawet okiem, dostali wszelkie możliwe informacje, które były im potrzebne. Odziany był w swoją czarną, podartą szatę, która prawdopodobnie była kiedyś biała kuśtykał na jedną nogę, choć poruszał się z diabelną gracją. W końcu przycupnął pod jednym z drzew, poprawiając kaptur, skrywający jego twarz>
- Znowu jakieś dziwne miejsce... Ale przynajmniej nie ma tu różowych damulek...
"Mam nadzieję..."
Ostatnio zmieniony przez Lukan dnia Sob 11:42, 09 Cze 2007, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Wto 20:43, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- A niech to cholera trzepnie i dunder świśnie. Kolejny wampajer.
<mruknęła jasnowłosa postać stojąca niedaleko. Tą postacią była ma sie rozumiec Kariana, która po incydencie z lokatorką Caiusa w RÓŻAM dotrzymała słowa i juz nigdy nie widziano jej w innym niż czarnym ponurym ubraniu>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Wto 20:46, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Cofam to...
<mruknął do siebie>
- A co? Macie tu monopol na przedstawicieli mojego gatunku?
<spod kaptura błysnęły jego białe kły>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Wto 20:49, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
<Uniosła brwi w zdziwieniu, że usłyszał jak mamrocze sobie pod nosem>
- Generalnie nie
<wzruszyła ramionami>
- Ale ostatnio tylu się was tu kręci, że aż zaczęłam się zastanawiać czy to nie jakiś zjazd rodzinny.
<wytłumaczyła mu cierpliwie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Wto 20:53, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem wiele o mojej rodzinie, więc to może być prawdopodobne. Większość sam wyrżnąłem, ale kiedy stępił mi się miecz, zostałem sam na polu bitwy z nożem do masła do obrony, więc uznałem, że logiczniej będzie się stamtąd wynieść...
<mówił tak jakby opisywał to, co zjadł rano na śniadanie. Wzruszył ramionami>
- Można wiedzieć, z kim rozmawiam?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Wto 20:57, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
<Uniosła drugą brew, nie wiadomo czy na znak zainteresowania czy zdziwienia. Jednak uśmiechnęła się pod nosem i odparła>
- Kariana. miejscowa zapijaczona wiedźma. Taki tam nieoficjalny tytuł.
<mrugnęła doń>
- A ty Ksiaze ciemności to kto?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Wto 21:02, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Różnie mnie ludzie w świecie nazywają, dziewczynko. Byłem już pierwszorzędnym trupobójcą, wołali na mnie dziwwogwałcicielu, a i Księciem Ciemności mnie zwano. Jednak na imię mi po prostu Lukan.
<wydawał się być obojętny na wszystko, co sie działo. W jego głosie brzmiała nawet nutka znudzenia>
"Kolejne nudne miasto z jeszcze nudniejszymi mieszkańcami..."
<pomyślał>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Wto 21:05, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- To nie osobiste pytanie ale ty to zawsze taki zblazowany jesteś?
<zapytała bez ogródek. >
Taa... chociaż jak wymordował własną rodzinę to czego ja się spodziewam? Białego konia, szarmanckieog blondyna z wiernym acz tępym jak nieprzymierzając moje obcasy giermkiem?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Wto 21:09, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Zależy, z kim rozmawiam.
<Jego kły znowu błysnęły spod kaptura, kiedy podnosił się z ziemi. Stanął przed Karianą, patrząc na nią trochę z góry, po czym zdjął kaptur. W jego czarnych oczach zalśniło coś tajemniczego, a za razem niebezpiecznego i wspaniałego... Istny koktajl mołotowa...>
- Ty nie zaliczasz się do osób, które zwróciłyby moją uwagę
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caius
Upiorny Duch Lossehelin...
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Zaświatów...
|
Wysłany: Wto 21:14, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- A duch zwróciłby Twoją uwagę, Zacny?
<Caius uśmiechnął się do przybysza>
- Zapewniam, że płynie w nim o wiele więcej krwi, niż mogłoby się na początku wydawać.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Wto 21:17, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Jak przywleczesz swoją ektoplazmę trochę bliżej, to się zastanowię...
<powiedział bez entuzjazmu, patrząc w jego stronę>
- Mam cię jakoś specjalnie nazywać, czy przez lata bycia duchem twoje imię przepadło gdzieś w mrokach niepamięci?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caius
Upiorny Duch Lossehelin...
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Zaświatów...
|
Wysłany: Wto 21:35, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Taki sam jak inne wampiry. <uniósł lekko kąciki ust> Dumny i butny.
"Pytanie, czy mądrzejszy..."
- Możesz mnie nazywać duchem, zjawą lub upiorem... Zwykle jednak posługuję się imieniem Caius.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Wto 21:52, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Taki już jestem, nic na to nie poradzę. Nawet gdybym chciał.
<w oczach wampira zalśniło coś nowego, jakby niewielki płomyk>
- Nigdy nie przepadałem za duchami, ale to chyba moje osobiste zboczenie. Wybacz
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Wto 22:48, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Proszę, proszę...
<w oddali postać w śnieżnobiałych szatach wstrzymała swojego konia i zwróciła go łbem w stronę bram Lossehelin. Uśmiechnęła się lekko>
- Los przywiódł do nas kolejnego wędrowca.
<poklepała konia po szyi, po czym lekkim ruchem łydki zmusiła go do stępu. Gdy wreszcie znalazła się w pobliżu zgromadzonych, skinęła głową w powitaniu w stronę przybysza>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Śro 15:06, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
<Za Mako nadszedł i on>
-Jak wszyscy to wszyscy.
<Spojrzał na nowego>
-Też przez to przechodziłem.Będą cię zasypywać gradem pytań i róznorodnymi uwagami.Tak czy owak miło mi poznać drugiego wampira na mej liście znajomych.Mów mi Zygi.
<Podszedl bliżej w sobie tylko znanym celu i zaciągnął się powietrzem>
"Przynajmniej nie zalatuje papierosami..."
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|