Autor |
Wiadomość |
|
Yunie
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zanarkand, a może Besaid...
|
Wysłany: Nie 17:06, 09 Kwi 2006 Temat postu: Yunie czyli Yuna przybywa;) |
|
|
Imię: Yuna (Yunie)
Rasa: Człowiek
Klasa: Hm...A jaka ma być? Gunner, summoner.
Wiek: 19
Historia: Yuna jako summonerka pokonała Sina, jak i pokochała pewnego młodzieńca...Ojciec był wielkim Summonerem, który przed lat pokonał siejącego postrach potwora. Yuna, po odegraniu swojej roli, oraz po pokonaniu Vegnaguna, chce wieść normalne życie...Normalne, czyli u boku ukochanego. Tylko...Gdzie on jest?
Umiejętności: Potrafi zmieniać profesje, jest bardzo szybka. No i umiejętności summonerskie zostały.
Aktualny ekwipunek: Gunny, i różdżka.
Zwierzaki i chowańce: Mały Moogle. O imieniu...Luriti.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Nie 17:09, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
<Mako przyszła pod bramę, aby powitać nowo-przybyłą. Zmierzyła ją spojrzeniem>
- Człowiek? Summoner?...
<zapytała, uśmiechając się>
- To w naszych stronach niecodzienny widok... Witaj. Cieszę się, że zawędrowałaś do naszej krainy.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yunie
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zanarkand, a może Besaid...
|
Wysłany: Nie 17:14, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
-T...Tak...
<Powiedziała niepewnie.>
-Mi również miło...
<Uśmiechneła się niepewnie.>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Nie 17:16, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
<Mako uśmiechnęła się pogodnie>
- Jestem pewna, że znajdziesz tu szczęście.
<mrugnęła doń>
- Czy dane jest mi usłyszeć Twoje imię?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yunie
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zanarkand, a może Besaid...
|
Wysłany: Nie 17:24, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
-Yuna mi na imię.
<Uśmiechneła się.>
-Dla przyjaciół, Yunie. A co do szczęścia...Oby się znalazło...
<Odgarneła włosy z policzka.>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Nie 17:25, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- Witaj w naszych skromnych progach.
<uśmiechnęła się>
- Znajdziesz tu wszystko, czego pragniesz, mogę Ci to zagwarantować... Jednak jeżeli czegoś by Ci brakowało, możesz zwrócić się do mnie.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yunie
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zanarkand, a może Besaid...
|
Wysłany: Nie 17:34, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
-Nawet tu ładnie.
<Rozejrzała się.>
-I przynajmiej spokój...A Tobie jak na imię?
<Spytała.>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Nie 17:38, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
- Dotychczas nazywano mnie Light In The Darkness... Ale doszłam do wniosku, że przyjaciele nie powinni mnie nazywać ich Światłem w Ciemności. Mów mi więc po prostu Makoto.
<uśmiechnęła się>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yunie
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zanarkand, a może Besaid...
|
Wysłany: Nie 17:40, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
-Więc...Miło mi, Makoto, że Ciebie poznałam.
<Uśmiechneła się.>
-Powiedz mi...Jak tu jest?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Nie 17:50, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
<Mako zaśmiała się>
- Wiesz, to paradoks. Teoretycznie znam tą krainę... Ale równocześnie wiem o nije bardzo mało. Lossehelin skrywa wiele tajemnic...
<spojrzała w stronę nieba>
- Czasami wydaje się, że wstają dwie kule światła zamiast jednej, a nocą zdaje się, że możesz policzyc gwiazdy...
<spojrzała na Yunie>
- Tu wszystko się zmienia.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yunie
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zanarkand, a może Besaid...
|
Wysłany: Nie 17:57, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
-To dobrze
<Zaśmiała się.>
-Lubie zmiany...Ale nie wszystkie...
<Spojrzała na ziemię.>
-A inni? To znaczy ludzie, i inne rasy tu zamieszkujące? Przepraszam, że tak wypytuje Cię...Ale jestem ciekawska...
<Podniosła głowę.>
-Zbyt...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akito
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wYobraŹni
|
Wysłany: Nie 18:21, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
<Pojawiła sie nie wiadomo skąd i stanęła za Yuną>
-Człowiek ?
Jakto czołowiek?
Dlaczego chcecie zaśmiecic takze tą kraine ??
<w jej oczach zaczęły pojawiac sie łzy.
Szybkim krokiem podeszła do Makoto "schowała się" za nią>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yunie
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zanarkand, a może Besaid...
|
Wysłany: Nie 18:29, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
<Yuna spojrzała na nią.>
-Czy ja Ci cokolwiek zaśmiecam?
<Odwróciła się na pięcie, i staneła tyłem do nich.>
-Widze, że tu również muszę być...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akito
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wYobraŹni
|
Wysłany: Nie 18:34, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
-Wy... wy wszyscy jestescie tacy sami!
Wszystko potraficie zniszczyc!
Nawet najpiekniejsze i najwieksze starania stworzen takich jak my....
nie wiecie jakto jest byc kims takim jak my....
<mówiła poprzez łzy>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yunie
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zanarkand, a może Besaid...
|
Wysłany: Nie 18:44, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
-Ja niczego nie niszcze! Myślisz, że po co tu jestem? Żeby zniszczyć?
<Krzykneła zła.>
-To wtedy sie mylisz...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|