| Autor |
Wiadomość |
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Pon 22:12, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-ja?
<odpowiedział zdziwiony>
-co ja ukrywam? jeśli chodzi ci o moją przeszłość to wolałabyś jej nie znać...
|
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
|
 |
|
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...od Lucyfera
|
| Wysłany: Pon 22:14, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Przysiadła się koło niego i objęła go niewiadomo czemu ramieniem. Nadal uśmiechała się zadziornie, a jej oczy świeciły mocną czerwienią>
- Ja zawsze jestem gotowa kogoś wysłuchać...
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Podmroku ;)
|
| Wysłany: Pon 22:15, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Moze jestes zmęczona?
<zapytał szeptem>
-Mam coś dla Ciebie... To juz ta właściwa...
<powiedział wyjmując obrączke wykonaną przez Elfów z ich metalu - Mithrillu, na której wygrawerowane były inicjały ich imion. W dzień i gdy panowała jasność, obrączka przybierała kolor srebrny a w nocy i w cieniu, kolor lekko złoty>
-Jest niezwykła, tak jak Ty...
<powiedział nakładając ją Sarze na palec>
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sara-san
(nie) Wredna (nie) Biała Paladynka
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Anielskiej Krainy...
|
| Wysłany: Pon 22:16, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Żałuje że jej niemoge ujrzeć... Ale dziękuję...
<usmiechneła się radosnie>
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Podmroku ;)
|
| Wysłany: Pon 22:19, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Juz niedługo ją zobaczysz...
<usmiechnął sie i pocałował ją w usta>
-Pamiętaj, gdzie Ty, tam i ja sie znajde...
<powiedział ciepło>
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sara-san
(nie) Wredna (nie) Biała Paladynka
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Anielskiej Krainy...
|
| Wysłany: Pon 22:20, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Taaak...
<odwzajeniła pocałunek ale była tak wykonczona ze opata o jego piers usneła>
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 22:20, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-skoro chcesz...
<powiedział bez uczuć>
-powiem w skrócie... urodziłem się i żyłem w czasach ogarniętych wojną... nikt ale to nikt nie wie jak jest na wojnie... nie zrozumiesz jak to jest czuć się cały czas osaczonym... wiedzieć że w każdej chwili możesz zginąć.. że każdy moment możę być twoim ostatnim..
<po jego policzku spłynęła łza>
-straciłem tak wiele osób... tak wiele...
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Podmroku ;)
|
| Wysłany: Pon 22:23, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Wziął delikatnie Sare na ręce>
-Kirai wybacz, ale sama rozumiesz...
<powiedział zwracając sie do władczyni, patrząc na śpiącą dziewczyne. Po chwili wyszedł z sali i udał sie do karczmy do ich pokoju, gdzie obydwoje zasnęli>
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...od Lucyfera
|
| Wysłany: Pon 22:24, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Otarła palcem łzę, ale w zamian zostawiła czerwony ślad po krwi>
- Wybacz...
<Starła drugą ręką>
- Przeszłość to przeszłosć, nie warto o niej wspominać. Pamiętaj, istnieje tylko chwila obecna, nie ma ani przeszlości ani przyszłości.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 22:29, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-nie przepraszaj.. nie masz za co...
<powiedział smutnym głosem>
-chcesz usłyszeć coś jeszcze... wyobraź sobie że jesteś w moich czasach.... siedzimy sobie w barze i rozmawiamy.. normalka... a na następny dzień przychodzisz na mój pogrzeb... to jest mniej więcej obraz jakiego doświadczałem niemal codziennie...
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...od Lucyfera
|
| Wysłany: Pon 22:31, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Odsunęła się od niego>
- Rozumiem. Więc ty chcesz jeszcze wrócić na ziemię?
<Spytała patrząc na niego mieszaniną wyrzuty i lekkiej złości>
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 22:36, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-nie wiem...
<odpowiedział smutno>
- i... przepraszam...
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...od Lucyfera
|
| Wysłany: Pon 22:42, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie przeraszaj.
<Popatrzyła na niego z ukosa>
- Tylko dam ci jedną radę. Nigdy mi nie ufaj. Kazałam ci powiedzieć historię, a teraz cię doprowadzam do rozpaczy.
<Znów go przytuiła i pocałowała w głowę jak młodszego brata>
- Nie rozpaczaj. Jesteś w Lossehelin, a obiecuje ci, że tutaj nic podobnego się nie zdarzy.
"Alke jestem walnięta"
<Uśmiechnęła się sama do siebie>
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 9:25, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-tylko trochę jesteś walnięta...
<uśmiechnął się do niej>
-a tak naprawdę to jak mam Tobie nie ufać?
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Podmroku ;)
|
| Wysłany: Wto 10:52, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Neldrin wraz z Sarą ponownie weszli na Sale i usiedli przy jednym ze stolików>
-Jak tam teraz Twoje oczy? Ja widze ze przez noc nabrały koloru i to dość mocnego... Juz niedługo bedzie wszystko dobrze...
<zauważył, podając Sarze lampkę wina i samemu również biorąc kieliszek>
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
